Więc gdy tylko na nią spojrzałam wiedziałam ,że muszę do niej dołożyć przysłowiowe "trzy grosze".
Wzięłam kordonek i szydełko, tak, tak szydełko :), bo tylko nim można stworzyć niewielkie kwiatki i motylki.
W ten oto sposób przeistoczyłam torebkę w moją torebkę :)
Wspaniała torebka :-) Pięknie ją ozdobiłaś :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.