niedziela, 16 sierpnia 2015

Dżem borówkowy z nutą lawendy

Cały sezon gdy przerabiałam owoce borówek na dżemy próbowałam je zrobić o lekkim posmaku lawendy.
Niestety pierwsza próba ,którą znalazłam gdzieś w angielskojęzycznym przepisie czyli suszona lawenda ( 2 łyżki ) włożona do gotującego się dżemu nie przyniosła żadnego efektu smakowego :(



Następnie spróbowałam zrobić wywar z suszonej lawendy w niewielkiej ilości wody i po dodaniu go do masy owocowej miał być lekki posmak lawendy - niestety i wtedy go nie wyczuwałam :(.

W końcu gdy zakwitła lawenda po raz drugi postanowiłam użyć świeżych kwiatów do moich eksperymentów i to był w końcu strzał w dziesiątkę :)
Wreszcie uzyskałam taki smak i aromat ,który był nie tylko lekko wyczuwalny,ale i naprawdę smaczny :)
Nie wiem dlaczego dopiero świeża lawenda była w stanie nadać aromat dżemowi , a może powodem był również brak dodania cytryny do dżemu?
Tak czy inaczej mam już swój wymarzony dżem borówkowy z nutą lawendy :) :) :) 

SKŁADNIKI:

  • 3 kg borówek amerykańskich 
  • 3 konfitureksy (gellwe) 
  • 1 kg cukru 
  • 60 gałązek kwiatowych świeżej lawendy 
WYKONANIE :

Słoiki i zakrętki dokładnie umyć i wyprażyć w piekarniku.
Do garnka z grubym dnem włożyć umyte borówki i lekko zblendować blenderem.
Dodać konfitureksy i zanurzyć w masie bukiecik lawendy.
Doprowadzić do wrzenia ciągle mieszając aby masa nie przywarła do dna garnka.
Dodać cukier i gotować jeszcze ok 3 minuty ciągle mieszając.
Wyjąć lawendowy bukiecik i przekładać gorący dżem do słoików.
Słoiki odwracać do góry dnem i pozostawić do wystudzenia owinięte ręcznikiem. 

SMACZNEGO :)






2 komentarze :