A skoro druty to znaczy się jakiś większy projekt.
Wydziergałam sweter raglanowy według własnego pomysłu.
Nazwałam go przekornie trzy żywioły gdyż do jego zrobienia użyłam włóczki bambusowej w kolorze ognia, wody i ziemi, a raczej trawy :)
Zostało mi jeszcze trochę tych włóczek.
Tak więc następnym razem będzie projekt szydełkowy , bo jak wiadomo dzięki szydełku można ciekawie wykorzystać wszelkie resztki włóczek.
Świetny projekt :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bardzo ładne te Twoje żywioły :) wyglądają na poskromione ;)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Wspaniały sweterek :-) Świetna mieszanka kolorów - bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.