Myślę więc,że czas najwyższy tę zaległość uzupełnić zwłaszcza ,że znów nagromadziło mi się w głowie sporo pomysłów z wykorzystaniem właśnie tej techniki :)
Niestety koronka rumuńska jest dość czasochłonna dlatego też często przegrywa u mnie z drutami gdyż jakakolwiek robótka na drutach wychodzi o wiele szybciej.
Tak czy inaczej skoro pomysły są i zastosowanie do gotowych wyrobów również, więc trzeba wykorzystać tę chwilę natchnienia skierowaną w tym kierunku :)
A z tego "natchnienia" na początek powstały dwa serca , które zostały wykorzystane do dekoracji z okazji Dnia Babci i Dnia Dziadka :)
Jako ,że serca musiały być zrobione dość duże aby były widoczne więc postanowiłam tym razem wykorzystać do tymczasowego przytwierdzania sznureczka makramowego zwykłego jaśka.
Pomysł okazał się całkiem wygodny i skuteczny tak więc raczej na stałe zagości w moim sposobie tworzenia w tej technice.
A wyglądało to tak :
A tak wygląda efekt końcowy obu serc :)
NIeznana mi jes ta technika... serduszka sliczne :-)
OdpowiedzUsuń...nie wiem, czy to tylko u nie blad, ale tylko 2 pierwsze zdjecia mi sie wgraly przy 3 probach zaladowania...
Olu u mnie zdjęcia pokazują się prawidłowo. A co do techniki to wiem ,że jest ona mało znana i mało popularna, ale może dzięki temu zawładnęła moim sercem :)
Usuń